Kilka dni temu pożegnaliśmy rok 2012, a przywitaliśmy 2013. Miejmy nadzieję, że nie będzie on gorszy od swego poprzednika. Dla mnie był to rok wielu zmian, wielu nowości. Dużo się działo. Raz lepiej raz gorzej. Jak to mówią "Ciężko jest lekko żyć." Ale się udało. Teraz trzeba zdobywać każdy dzień, aby uczynić ten rok niezapomnianym.
Ja tego Sylwestra spędziłam w niewielkim gronie, w małej wsi tuż niedaleko mego miasteczka :) Było bardzo bardzo fajnie, mimo iż humor mnie jakoś opuścił na te ostatnie dni roku 2012. Tu macie kilka zdjęć z porannego spaceru w Nowy Rok.
|
Cerkiew w całej swej krasie |
|
"Burbon" towarzysz naszych wędrówek :) |
|
takie widoki w Nowy Rok to ja rozumiem |
|
sucha trawa |
Niektórzy już święta Bożego Narodzenia mają za sobą. Ja do świąt dopiero się przygotowuje. Według kalendarza juliańskiego święta wypadają 7 i 8 stycznia, a Wigilie obchodzi się 6 stycznia. Aby poczuć magię tego świątecznego okresu, której trochę brakuje ze względu na brak śniegu, postanowiłam przyozdobić swoje "salony" tak jak należy. Zawisły już lampki, bombeczki, stroiki wkroczyły na stoliki, świeczki są gotowe do zapłonu, szklane śnieżynki też się znalazły. Małymi krokami zbliżam się do świąt.
|
lampki w pośpiechu :))) |
|
kolorowo |
|
śnieżynki |
|
coś oprócz choinki |
|
czerwony i złoty |
|
raz, dwa, trzy |
|
najpiękniejsza bombka dziękuję I. !! |
A tu macie kilka zdjęć dzisiejszego, deszczowego ale bardzo świecącego Białegostoku. Tak się jakoś złożyło, że miałam przy sobie aparat i trochę weny.
|
błękitna choinka |
|
mokro ale pięknie:))) |
|
jedna za drugą |
|
krople na obiektywie |
Enjoy
J.